Dominik Małek - ZnanyLekarz.pl

  • Warsztaty

    Warsztaty i treningi

  • Szkolenia

    Szkolenie kierunkowe

  • Terapia

    Terapia uzależnienia

  • Psychoterapia

    Psychoterapia

Mistrzostwa Europy Euro 2020 podobnie jak inne rozgrywki piłkarskie, należą do najchętniej oglądanych zmagań sportowych i gromadzą wielu kibiców. Sport daje nam wiele emocji i to nie ulega wątpliwości. Kiedy nasza ulubiona drużyna sportowa czy dany zawodnik zdobywa sukcesy, potrafimy odczuwać wręcz euforię, niepohamowaną radość. Sportowe emocje są jednymi z najsilniejszych bodźców, jeśli chodzi o pozytywne, krótkotrwałe odczucia. Ale sport potrafi też nieźle dać nam w kość - chociaż nie chodzi tu o nasze własne zmęczenie. Sam fakt sportowej porażki boli, ale tym bardziej, im więcej się spodziewamy. Dlaczego tak się dzieje? Wszystko wiąże się z naszymi oczekiwaniami. Co ciekawe, ten sam mechanizm często gubi nas w życiu - czujemy zawód i dyskomfort, kiedy inni zawodzą nasze oczekiwania. A co jeśli spojrzeć na to inaczej i przyjąć, że rzeczy niezależne od nas nie powinny być czymś, co decyduje o naszym nastroju? Tworząc oczekiwania wobec innych, tak naprawdę dajemy im do ręki dużą władzę nad naszym samopoczuciem, a w dodatku wykształcamy w sobie potrzebę kontrolowania tego, czego tak naprawdę kontrolować nie możemy.

Czym są oczekiwania wobec innych? Tak naprawdę to są nasze wyobrażenia; rzeczywistość kreowana na taką, która w naszym odczuciu ma być lepsza, piękniejsza i doskonalsza od tego co mamy. Ma również dać nam "realne korzyści", takie jak poczucie dumy czy euforię sukcesu. Im większe oczekiwania wobec innych tworzymy, tym większe rozgoryczenie odczuwamy, kiedy rzeczywistość okaże się być inna od naszych wyobrażeń. W ten sposób niszczymy sobie nie tylko samopoczucie później, ale też przekreślamy cały okres radosnego oczekiwania na efekt. Tym samym, nie wnosi to do naszego życia niczego pozytywnego. Kibicujmy, ale zdrowo! Dokładnie tak samo dzieje się w życiu na innych płaszczyznach; choćby zawodowej czy prywatnej. Na przykład kibicujmy naszym dorosłym dzieciom w ich karierze i ścieżce rozwoju osobistego, ale nie twórzmy sobie konkretnych wyobrażeń i oczekiwań tego, jak to naszym zdaniem "powinno" wyglądać. Warto być otwartym na to, co przynosi życie: czasem to, co "zawiodło" nasze oczekiwania i pozornie jest dla nas negatywne, w pierwszej chwili rozczarowujące - po czasie może się okazać początkiem zmiany na lepsze. Wracając do naszego Euro 2020 i występu drużyny narodowej - kibicujmy z pozytywnym nastawieniem, ale w razie gdy sytuacja nie potoczy się po naszej myśli, nie ma co rwać włosów z głowy i niszczyć sobie nastroju. Jeśli coś wyzwala w nas głównie przykre emocje, to warto przemyśleć, czy w ogóle potrzebujemy tego w życiu i czy nie warto zainwestować swojego czasu w coś innego :) zmiany są wówczas potrzebne: warto rozważyć, czy zmienić zainteresowania, czy po prostu zmniejszyć oczekiwania.